We wtorek 17 czerwca br. uczniowie naszej szkoły udali się autokarem na wycieczkę do Biedrzychowic oraz Głogówka. „Cudze chwalicie swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie” pisał Stanisław Jachowicz. Po zeszłorocznych wycieczkach do Warszawy oraz Inwałdu postanowiliśmy tym razem zwiedzić naszą „małą ojczyznę”.
        Po przyjeździe do Biedrzychowic udaliśmy się do Farskiej Stodoły, która jak sama nazwa wskazuje, znajduje się obok plebanii. Ten mały skansen został otwarty w 2004 roku i do dzisiaj wzbogaca swoje zbiory muzealne, próbując ocalić od zapomnienia ślady przeszłości. W Farskiej Stodole zgromadzono liczne narzędzia, maszyny rolnicze, bryczki, meble, stroje, przedmioty codziennego użytku naszych przodków. Dzięki zebranym eksponatom nasi uczniowie mogli lepiej poznać historię swojego regionu. Dzieci zobaczyły, jak mieszkali ich przodkowie, czym się interesowali oraz jakie urządzenia wykorzystywali w gospodarstwie.
        Kolejnym punktem wycieczki była wizyta w Muzeum Regionalnym w Głogówku, gdzie podzieleni na dwie grupy uczestniczyliśmy w lekcji muzealnej. Uczniowie mieli okazję, na szczęście jedynie na chwilę, poczuć się jak więźniowie przebywający w ciemnej celi więziennej. Po Głogówku oprowadzała nas p. Urszula Musz – nasza nauczycielka, która w interesujący sposób przybliżała nam historię oglądanych i zwiedzanych obiektów. Zobaczyliśmy między innymi zamek, bramę zamkową, ratusz, replikę Grobu Pańskiego z Jeruzalem. Odwiedziliśmy kościół pod wezwaniem św. Bartłomieja Apostoła oraz kościół franciszkanów.
        Dużą atrakcją dla uczniów był posiłek w pizzerii, gdzie również mogli zagrać w piłkarzyki oraz bilard. Z niecierpliwością czekamy już na kolejną wycieczkę, tym razem do opolskiego ZOO.

        Joanna Mielczarek