Wycieczka do Kotliny Kłodzkiej”
Od 27 do 29 maja 2015 roku miała miejsce wycieczka szkolna do Kotliny Kłodzkiej. Uczestniczyli w niej uczniowie naszej szkoły oraz opiekunowie: p. Elżbieta Szczerba, p. Jolanta Solus oraz p. Joanna Mielczarek. Razem z nami był także pilot wycieczki p. Mateusz z Prywatnego Biura Podróży Sindbad, który ciekawie opowiadał o poszczególnych miejscach.
Pierwszego dnia zwiedziliśmy Twierdzę Kłodzką. Najbardziej podobało nam się chodzenie w podziemnych labiryntach. Następnie wstąpiliśmy do McDonalds’a. Zadowoleni, z pełnymi brzuchami udaliśmy się autokarem do Parku Narodowego Gór Stołowych. Tam wspieliśmy się na Szczeliniec Wielki. Po drodze na szczyt mogliśmy podziwiać kamienie przypominające różne przedmioty lub zwierzęta. Zmęczeni, ale pełni wrażeń przyjechaliśmy do hotelu, w którym czekał już na nas ciepły posiłek.
28 maja wcześnie zjedliśmy śniadanie, po czym autobusem dojechaliśmy do Międzygórza. Tam wyruszyliśmy trasą spacerową, aż do Wodospadu Wilczki. Potem udaliśmy się do Kletna. Podzielono nas na trzy grupy, które po kolei wchodziły do Jaskini Niedźwiedziej. W środku można było zaobserwować śpiące nietoperze, a także stalagmity, stalaktyty i stalagnaty. Po powrocie do pensjonatu mieliśmy czas wolny – strzelaliśmy z łuków, graliśmy w piłkę nożną i siatkówkę. Wieczorem każdy mógł skosztować pysznej kiełbaski, którą wcześniej upiekł na ognisku.
Ostatniego dnia trzeba było wstać około 6:00 rano, żeby zdążyć zjeść śniadanie i się spakować. Ponadto musieliśmy na czas dojechać do Dusznik Zdroju, gdzie w Muzeum Papiernictwa czekała na nas pani przewodnik. Dodatkową atrakcją było to, że każdy mógł sam czerpać papier. Następnie pojechaliśmy w Błędne Skały, gdzie spacerowaliśmy skalnymi labiryntami. Czasem między głazami nie było zbyt dużo miejsca, więc żeby tamtędy przejść musieliśmy się schylać, a nawet ściągać plecaki. Ostatnim przystankiem była „ Kopalnia Złota”. Zwiedzaliśmy w niej podziemne sztolnie. Kiedy dowiedzieliśmy się, że jesteśmy w Kopalni Złota, mieliśmy cichą nadzieję na znalezienie tego drogocennego kruszcu .
Zmęczeni, ale zadowoleni wróciliśmy do autokaru, który szczęśliwie zawiózł nas do Steblowa.
Ta wycieczka bardzo nam się podobała. Chętnie wybralibyśmy się jeszcze raz na spacer po Parku Narodowy Gór Stołowych. Szkoda, że dla naszej szóstej klasy to już ostania wspólna wycieczka szkolna.

Kinga Kulik
kl.VI