Wakacje to najbardziej wyczekiwany przez uczniów i mieszkańców wsi Steblów czas w roku, który zwykle kojarzy się każdemu z wolnością i lenistwem. Uczniowie Stowarzyszeniowej Publicznej Szkoły Podstawowej w Steblowie postanowili jednak spędzić ów czas zupełnie inaczej. W ramach projektu Potencjał Operacyjny Kapitał Ludzki finansowanego przez Unię Europejska, kontynuując realizację projektu "Otworzyć świat", młodzież rozpoczęła aktywne wakacje wyjeżdżając w dniach od 22 do 24 czerwca na wycieczkę do Zakopanego.

Swą przygodę w górach rozpoczęli od wjazdu kolejką torowoliniową na Gubałówkę - jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc na Pogórzu Spisko-Gubałowskim. Następnie weszli Szlakiem Papieskim na Butorowy Wierch, z którego zjechali wyciągiem krzesełkowym. Później przyszedł czas na chwilę relaksu w aquaparku, a następnie zakwaterowanie w hotelu "Jędruś" w Murzasichle, gdzie na młodzież czekała kolacja. Pierwszy wieczór w Zakopanem powitali razem przy ognisku i pieczonych kiełbaskach. We wtorek poznali przewodnika, pana Mariana, z którym wyruszyli do Doliny Kościeliskiej. Po drodze mieli okazję zobaczyć sposób wytwarzania owczego sera. Kolejnym przystankiem była Jaskinia Mroźna licząca sobie około 500 m długości, gdzie uczniowie podziwiali stalaktyty i stalagmity. W schronisku pod Ornakiem, zachowanym w górskim stylu, spróbowali miejscowego specjału- szarlotki podawanej na ciepło. Kolejnym celem wędrówki był Wąwóz Kraków, który zawdzięcza swą nazwę podobieństwu do wąskich, krakowskich uliczek. Do zwiedzania udostępniono jedynie część, gdyż pozostała jest pod ścisłą ochroną. Po wyczerpującej wędrówce nadszedł czas na odpoczynek i zakup pamiątek na najsłynniejszej ulicy Zakopanego- Krupówkach. Dzień uczestnicy wycieczki zakończyli spotkaniem z gazdą w Izbie Regionalnej. Ostatni dzień to wędrówka szlakiem do Doliny Białego.

Nasi nauczyciele pokazali, że wakacje można spędzić aktywnie, z dala od telewizora, czy komputera, i mimo to świetnie się przy tym bawić. Choć zmęczenie czasem dawało się we znaki, każdy wspomina tę wycieczkę jako miłą przygodę, która na długo zapadnie nam w pamięci.

[Iwona Czapczyk]