Szkoła
• Dyrekcja
• Grono Pedagogiczne
• Pracownicy
• Historia szkoły
• Historia zatrudnienia
• O szkole
• Prezentacje o szkole
• Samorząd Uczniowski
• Procedury szkolne
• Regulaminy szkolne
• Statut szkoły
• Koncepcja pracy szkoły
• Program wychowawczo-profilaktyczny
• Kryteria oceniania
• Biblioteka
• Certyfikaty
• Grono Pedagogiczne
• Pracownicy
• Historia szkoły
• Historia zatrudnienia
• O szkole
• Prezentacje o szkole
• Samorząd Uczniowski
• Procedury szkolne
• Regulaminy szkolne
• Statut szkoły
• Koncepcja pracy szkoły
• Program wychowawczo-profilaktyczny
• Kryteria oceniania
• Biblioteka
• Certyfikaty
Uczniowie
Rodzice
Logowanie
Projekty
  PROGRAM DLA SZKÓŁ.
  SZKLANKA MLEKA
     ELEKTROŚMIECI
MAŁE DZIECI - DUŻE SZANSE
OTWORZYĆ ŚWIAT
Aktualnie online
ˇ Gości online: 1
ˇ Użytkowników online: 0
ˇ Łącznie użytkowników: 45
ˇ Najnowszy użytkownik: AndrzejPn
ˇ Użytkowników online: 0
ˇ Łącznie użytkowników: 45
ˇ Najnowszy użytkownik: AndrzejPn
DZIEŃ DZIECKA
Dzień Dziecka obchodzony 1 czerwca, jak co roku w naszej szkole był Dniem Sportu, w którym uczniowie i nauczyciele rywalizowali w przygotowanych konkurencjach, sprawdzając przy tym swoje umiejętności siłowe, szybkościowe i zręcznościowe. Po raz pierwszy do naszej szkoły zawitali zaproszeni goście, którzy również brali udział w biegu na 60 metrów, przeciąganiu liny, meczu piłki nożnej czy pokonywaniu zwinnościowego toru przeszkód na rowerach i rolkach. Byli to rówieśnicy z PSSP z Ochódz. Piękna pogoda, przestrzegane zasady fair play i dużo niespodzianek dla uczniów spowodowały, że uśmiech nie schodził z twarzy małych sportowców. Największym zainteresowaniem cieszył się jednak mecz piłki nożnej pomiędzy uczniami, a nauczycielami SPSP Steblów. Po ubiegłorocznym sukcesie, również i w tym roku zwycięstwo odnieśli nauczyciele, wygrywając 7-6. Oczywiście nie obyło się bez słodkości, które po całodniowym wysiłku fizycznym smakowały wyjątkowo. Przygotowane przez Radę Rodziców napoje, lody, zimna czekolada i popcorn zakończyły całodniowy dzień zmagań, a uczniowie mimo zmęczenia w dobrych humorach wracali do domów.
Adam Gondek